Robert Rient postanowił znaleźć raj.Wyprowadził się z Warszawy, spakował plecak i zdecydował wyruszyć w samotną podróż do najdalszych zakątków świata, żeby zgubić siebie i ponownie odnaleźć.Szlak prowadzi koleją transsyberyjską przez lodowatą Rosję, dalej przez upalną Tajlandię, kolorową Malezję, baśniową Nową Zelandię, tajemnicze Peru i Wyspy Wielkanocne. Jednak w poszukiwaniu siebie przeszkadza mu ciało z jego uciążliwą psychosomatyką, krępująca bliskość ludzi i podstępne pułapki zastawiane przez rozgadany umysł, który staje się jego głównym kompanem. Umysł obarczony wiedzą i doświadczeniem, trenowany przez lata w terapii, medytacji i szamańskich praktykach co chwilę podsyła podróżnikowi myśl, że traci czas, donikąd nie zmierza, niczego nie osiąga.